Matka Nomadka z córką.

Matka Nomadka z córką.

Tuesday 14 February 2017

I znów...


Znów Indonezja naszym domem. Po trzech dniach podróży dotarłyśmy do miejsca, do którego tak tęskniłam od miesięcy. Wyspa Bali, wyspa fascynująca, z niepowtarzalną energią tutejszej hinduistycznej duchowości. Mieszkamy w tutejszej wiosce Butunan nieopodal Ubud. Nocą śpią nad nami na tradycyjnie rzeżbionym drewnianym suficie jaskrawo zielone jaszczurki, przed domem wiszą banany, kokosy oraz całą tą mocno nasyconą kolorami rzeczywistość przenikają zapachy kadzideł z tutejszych świątyń, które są przy każdym domostwie. Jesteśmy tu od kilku dni, ale jeszcze regenerujemy siły po zmianie klimatu i strefy czasowej. Niby tu czas inaczej płynie, niemal go nie ma, czynności są wyznaczane położeniem słońca na niebie i fazami księżyca, ale nasze ciała jeszcze funkcjonują po europejsku. Kiedy Wy idziecie spać, my zaczynamy dzień... i zaczynamy co dzień naszą przygodę. Matka i córka na krańcu świata.























































2 comments:

  1. ahh, cudnie... chciałabym kiedyś być w takim miejscu...

    ReplyDelete
  2. jejku jaka Lila już duża. Miejsce na zdjęciach wygląda cudownie. Uściski dla Waszej dwójki! <3

    ReplyDelete